Komentarze: 1
no i ruszyl w koncu-narazie chwilowo opuszczam stare smieci...chetnych zapraszam na http://czwartarano.blog.pl
no i ruszyl w koncu-narazie chwilowo opuszczam stare smieci...chetnych zapraszam na http://czwartarano.blog.pl
obejrzalam "Przedszkolandie" na TVP1 dzisiaj o 17:40 ( albo jakos tak ).umacniam sie w przekonaniu,ze dziecko to piekne stworzenie,a przeciez jeszcze sama jestem dzieckiem.jeszcze tyle czasu przede mna...mam przynajmniej taka nadzieje.w powietrzu czuc juz jesien,prawda?no i ruszyl sezon spacerow po parku,jesiennych melanzy i chlodnych wieczorow...niestety samotnych...chociaz nie do konca...a jednak...a walic to-ide sie upic! (?!?!)
gdzie nie zajrze,milosc.w kazdym kacie...widocznie taki jest mechanizm lata.
puaksz do drzwi ciszy
nasluchujesz szelestu moich opadajacych powiek
czujesz zapach kazdej kropli krwi plynacej pod moja skora
dajesz mi wszystko
a ja nie biore NIC
i oddaje Ci w zamian dwa razy wiecej
mamy z Apathka nowa ksywe dla Balwana...Dziabag:P chyba nie moge tyle u niej przesiadywac,bo zaczyna nam odbijac i to solidnie:) a tak w ogole to po tych wszystkich milych slowach na temat tej mojej niedorobionej poezji,mam w planach nowy wiersz- tylko mi tu ze strachu prosze nie krzyczec;) "jestem prostym pytaniem,ty jestes na nie odpowiedzia..."ech,bez Zaby czuje sie samotna,bardzo samotna... jest mi z nim dobrze,bo niczego ode mnie nie oczekuje,nie chce obietnic,o nic nie prosi,przy nim czuje sie piekna,przy nim czuje sie soba,nie musze udawac..."tak naprawde wazna jest tylko chwila,ta chwila mila czasem to blad..."a niech sobie bedzie bledem,niech bedzie nawet katastrofa...