Archiwum 09 sierpnia 2002


sie 09 2002 Bez tytułu
Komentarze: 3

resztki smutku splywaja z moich palcow w porywach z predkoscia kropel kapaicych z kranu.

mar1lynka : :
sie 09 2002 byc matka...optymistycznie.
Komentarze: 2

cos mi sie dzisiaj zebralo na pisanie...zastanawialam sie kiedys,jak to jest byc matka.kiedys zapieralam sie,ze nigdy w zyciu nie sprowadze tutaj nikogo,kto nie bedzie mnie o to prosil,a moze nawet znienawidzimnie za to.a teraz?a teraz mysle,ze to piekne stworzyc cos z wlasnego ciala.jednego dnia chcesz krzyczec "Boże,dlaczego dales mi to usrane po same uszy zycie???".innego idziesz ulica i z odwaga patrzysz w oczy nieznajomym,odpowiadasz usmiechem na usmiech obcego.i to jest piekne.szkoda,ze tylko czasem.ale nadal jestem ciekawa,jak to jest byc matka i patrzec na fragment siebie,ktory zyje wlasnym zyciem.z tego wszystkiego az pojde zapalic...

mar1lynka : :
sie 09 2002 sama z soba pogodzona...
Komentarze: 3

poskladana,polepiona,pozszywana...ja i ja dlugo dochodzilysmy wczoraj do porozumienia.i dozslysmy do wniosku,ze ten tydzien na Mazurach spedzimy bezkonfliktowo.

mar1lynka : :