sie 09 2002

Bez tytułu


Komentarze: 3

resztki smutku splywaja z moich palcow w porywach z predkoscia kropel kapaicych z kranu.

mar1lynka : :
19 sierpnia 2002, 09:18
kran jest zakrecony,tylko uszczelka jest uszkodzona.to chyba dobrze,bo nie smutek nie mialby ktoredy splywac.
KaZoNa
09 sierpnia 2002, 17:33
Hmm... to zależy jak ten kran jest odkręcony, bo jak bardzo, to można sobie nawet herbate zaparzyc... albo postarać się żeby ten smutek smakował jak herbatka.... pozdrowionka serdeczniutkie
09 sierpnia 2002, 11:11
Hejka ! Dzieki za komentarzyk na moim blogu na blog.pl. No wiesz, ten dotyczacy rybek ;) Zycze powodzenia w pisaniu blogusia, pozdrawiam papa

Dodaj komentarz