Archiwum czerwiec 2002, strona 3


cze 05 2002 mleko sie gotuje
Komentarze: 0

no i juz prawie.bulgocze w taki zmyslowy sposoob.to chyba niezdrowe podniecac sie mlekiem,prawda?:) no i jeszcze chwilka poszuliwan kakao po szawkach i juz wszystko jest jak trzeba.mleko oczywiscie musi byc laciate.smutno mi.to jedyny sposob na taki smutek i samotnosc-gotujace sie mleko (?!) bosh,jaka ta czcionka jest cudowna...:)

mar1lynka : :
cze 05 2002 lubie sluchac takiej ciszy-i tylko palce...
Komentarze: 7

no tak,sloneczko nasze znowu rozlalo sie nad miastem.a ja jestem nadal taka,jaka bylam.no moze odrobine madrzejsza po dzisiejszej GIGANTYCZNEJ pogadance z J.na temat milosci.mialam wilka ochote posluchac dobrego jazzu- Lester Bowie i Milosc.a tu ZONK.plyta z wypozyczalni porysowana.nic nie szkodzi...hmmm...denerwuje mnie,ze tak latwo ide na kompromis...staje sie chyba naprawde madrzejsza.a przynajmniej doroslejsza.chociaz wcale nie chce.juz nawet nie neguje w zupelnosci istnienia Boga...koszmarem by bylo odmawianie roozanca przed poojsciem spac:)bleh...:P na dzisiaj pozostal mi juz tylko jeden plan-nasluchiwac szumoow ulicy.

"lubie sluchac,gdy jest juz poozno,gdy wszyscy spia,kiedy gwiazdy lsnia i jest cichy caly dom..."

mar1lynka : :
cze 04 2002 sen
Komentarze: 12

obudzilam sie rano pod koldra pelna snow.ostanio mam ich wiele.nie wiem,czy powinnam za nie dziekowac,czy przeklinac los...nie wiem,komu za nie dziekowac.

"bo kazdy ma chwile,ze mu to wszystko jedno i patrzy w lustro,jak lzy mu ciekna..."

mar1lynka : :
cze 03 2002 "puste pokoje"-moj ulubiony kawalek Grammatika...
Komentarze: 0

"po to masz stopy,by zostawiac slady.po to masz zycie,zeby przez nie kroczyc i samotnosci pewnie patrzec w oczy."

mar1lynka : :