cze 17 2002

tylko Bóg wie, jeśli jest,którą drogę...


Komentarze: 19

jeśli jest. dzisiaj snulysmy z A.bardzo madre rozwazania na temat Boga.wierzyc jest wygodnie,jak mawia J. niewiara jest jeszcze wygodniejsza.a wracajac do mojej produktywnej rozmowy z A.,  NIC, NIKT, NIGDY, ZAWSZE -co to znaczy? jak wyglada NIC?jak wyglada ZAWSZE? a NIKT? nie powinnysmy tyle myslec :) stajemy sie powoli przeintelektualizowane...a moze KTOS zna odpowiedz na te pytania? wezmy np.taki Wielki Wybuch.niech sobie istnieje taki Wielki Wybuch,mi nawet taka teoria odpowiada,tylko do ciezkiej cholery co wybuchlo i skad sie to cos wzielo? a tak poza tym,to mija kolejny dzien.chwile chwytam.slonce swieci.ziemia sie kreci.wszystko jest takie,jakie bylo wczoraj..."kolejny dzien-ten sam wpis do pamietnika".

mar1lynka : :
17 czerwca 2002, 00:00
Naxyz,jak to mowia,kazdy ma swoja prawde.ja jeszcze nie wiem,gdzie jest moja...
17 czerwca 2002, 00:00
Ja wieże w Boga, bo dla mnie istnieje...
Naxyz
17 czerwca 2002, 00:00
The truth is out there...
Naxyz
17 czerwca 2002, 00:00
.......God is not here

Dodaj komentarz